Mam ukorzeniacz, zakupiłam już wcześniej za chyba Twoją radą Kasiu

Dużo wody jeszcze upłynie zanim będzie choć w połowie to co chcę.
Jeju myślałam nawet żeby wątek zawiesić, bo stoję z pracami i jeszcze postoję. Pomysły buzują w mojej głowie, a tu zastój, marazm, oczekiwanie.
Ale może chociaż obrzeża działki doprowadzę do stanu pożądanego