Ewciu w boksie startowym czeka już moja druga, tym razem żółta magnolia . Tak, to na bank TE hosty. Grubaski, ale maciupeńkie. Dobrze musiałam się wpatrywać żeby je znaleźć . Ja tez pragnię syberyjską widzę pierwszy raz w życiu, dostałam ją jesienią od Jagódki .
O tak, Pissardi mnie oczarowała . Niektóre moje hosty też jeszcze się nie pokazały. Odkładów jeszcze nie odcinałam, bo myślę, że jeszcze zdecydowanie za wcześnie. Robiłam je z miesiąc temu, więc myślę, że z odcinaniem zaczekam tak gdzieś spokojnie do połowy maja, może do czerwca. Muszę być pewna, że już żyją własnym życiem .
Beatko kochana jesteś . Dziękuję Ci bardzo, ale do marzenia mu jeszcze sporo brakuje . Chociaż w pewnym sensie jest moim spełnionym marzeniem - bo go mam. Ale, żeby wyglądał jak marzenie to jeszcze duuuuuuuuuuuuuuuuużo racy przede mną . Zaglądaj jak najczęściej. Ja wpadnę do Ciebie z rewizytą jutro. Teraz idę spać, bo bateryjka mi pada .
startuje pierwszy tulipan
te zbajerowane wciąż jeszcze w pąkach
kolejna magnolia już prawie, prawie
Pissardi już w pełnym rozkwicie . Jak jej nie kochać?
Choć kupiony w zeszłym roku od babuni na ryneczku ciemiernik nie zakwitł, to i tak wygląda przepięknie i zdrowo .
na tym zdjęciu widać, że orzech przeżył, choć nie mam pojęcia jak to możliwe
wszystko ślicznie się zieleni i cieszy ogromnie
powoli do życia budzą się paprotki.