Jak ładnie żurawki ruszyły Ja jakoś nie mam problemu ze zbieraniem liści z kory, trzeba się po prostu troszkę nazbierać, ale warstwa kory musi mieć te 5cm
Eluś to są cisy kolumnowe, nie wiem dokładnie jaka odmiana. Kupiłam je dwa lata temu nie mając pojęcia, że na żywopłot najlepsze są Hicksi albo Hilli, więc wzięłam takie jakie mi się podobały - były takie ładne, żółtawe. Długo rosły w cieniu i teraz nie są tak ładnie wybarwione. Potem jak już kupiłam Hicksi, to te bidulki tak się poniewierały po kątach gdzieś. A, że pod murek lepszych mi nie potrzeba to niech sobie tam rosną.
Tak Gosia, roślinki szaleją. Teraz czekam aż zakwitną azalie, bo rododendrony się wypięły . Też cieszę się ogromnie, byleby tylko deszcz jakoś wytrzymał bo chciałabym się nacieszyć Ogrodem złudzeń i niespodzianek ile tylko się da . Gospodarzami rzecz jasna też, ale Nimi będę się cieszyć nawet podczas gradobicia, a ogrodem już niekoniecznie .