Haa, haaa, Kasia pomyliłaś wątki? czy wstawiłaś u mnie zdjęcia żebym nie musiała szukać???
Też się zastanawiałem czy jestem u Ciebie Ewo czy u Kasi
Kasiu, twój ogród nazbierał kolorków i ładnie mu z tym spóżnione gratki na 8-setną stronkę...ja wszędzie z opóżnieniem
Dzięki Eluś, kolorki mu się przydadzą. JAk tam, jeszcze urlopik masz, czy wróciłaś już do pracy?
Ale numer, zakręciłam się i myślałam, że u siebie jestem. JEdnak te pół hektara do obsadzenia kusi
Agatka jasne, nie ma sprawy. Myślisz, że można je już urwać? Jakby co urwę jutro.