sylwia_slomczewska napisał(a)

O jak fajnie, że się Ania u Kasi ujawniła

Pewnie, czym chata bogata

Katkak napisał(a)

Pewnie, czym chata bogata

Dziękuję...i obiecuję częściej się odzywać

anabuko1 napisał(a)

Dziękuję...i obiecuję częściej się odzywać

Będzie mi bardzo miło

Ania z działki na dębowym robi przepiękne zdjęcia i oswaja nas z przyrodą, także tą mało widoczną jej częścią - warto do Niej zaglądać, łowca z Niej wspaniały

Kasiu fajnie uchwyciłaś słońce na roślinach Tak mało go ostatnio

Co zrobiłaś ze ślimakami w skrzynce Przyznaj się ?

Gardener27 napisał(a)

Kasiu fajnie uchwyciłaś słońce na roślinach Tak mało go ostatnio

Co zrobiłaś ze ślimakami w skrzynce Przyznaj się ?

Słonka mało, to fakt. Dziś od rana u mnie leje. Fajnie, że sprzątnęłam wczoraj resztę liści . Ślimaki z moją drobną pomocą są już w krainie wiecznych łowów .

Zdjęcia dla Beatki:
Beatko ze zwykłej listewki ucinam 4 kawałki jakiej chcesz długości. Listewka jest dość miękka, więc robię to sekatorem .

Potem odcinam te kawałeczki narysowane ołówkiem. Sekatorem ciężko uzyskać bardziej finezyjny kształt .

Porem docinam jeszcze dwie listewki, które łączą tamte 4.

Potem wszystkie ucięte kawałki maluję najpierw brązową farbą akrylową, potem białą, ale bardzo cienko, żeby brązowa spod spodu trochę prześwitywała. Na koniec wszystko zabezpieczam klejem z werniksem. Drzwiczki mocują te dwie listewki w poprzek, przyklejone Wikolem.

Klamkę robię z drewnianego koralika przeciętego na pół. Też przyklejam wikolem.

Można drzwiczki ozdobić elementem z papierowej serwetki (technika decoupage). Od tyłu przyklejamy dłuższą listewkę, żeby można było drzwiczki wbić w ziemię.

Dłuższa listewka do wbijania jest lepsza, bo można pod drzwiczki podłożyć jakieś kamienie i wtedy jak pada deszcz to się tak bardzo nie brudzą. Ot i cała filozofia

jak widać to dziecinnie proste

Beatko jeśli chcesz to żaden kłopot i naprawdę chętnie zrobię je dla Ciebie .

Z taką instrukcją musi wyjść.

Nallar napisał(a)

Z taką instrukcją musi wyjść.

Widzisz w tle naleweczkę wg. Twojego przepisu?