Gdyby nie eksperymenty dalej siedzielibyśmy w jaskiniach, a tak mamy "Łamerykę". Jak się nie uda trudno ale jak wszystkie się przyjmą to będzie co sadzić Ja wychodzę z założenia, że nic się nie traci, a tylko zyskać można
Tak Mirello to jest amazon sama jestem ciekawa co to w ogóle wyrośnie No ja właśnie na te wyprzedaże poczekam, w sumie jedna ta największa rabata będzie cała w tulipanach, a co z resztą? Jeszcze przy przy tarasie bym trochę dosadzila, tylko zastanawiam się czy jest sens, bo codziennie co wstaje cała rabata przekopana przez kreta
Oj tak i to jest przerabane, bo jak złapie się raz ciężko wyleczyć i później często nawraca, dlatego ja się ratuje jak się da żeby tylko uniknąć antybiotyku