zima odpuszcza, niebo niebieskie, coraz mniej sniegu, rh wyprostowały liscie
ale jestem zdziwiona, czy rzeczywiscie juz trzeba przycinać klony palmowe ? poleciłeś mi to zrobić wczesną wiosną, zastanawiam się, czy to już ? moje jeszcze poprzykrywane włókniną...

Marzenko, moje klony palmowe Dissectum Garnet też jeszcze zabezpieczone ale Atropurpureum ma prawie 3 m i ma kilka lat więc go nie okrywam ale okazało się ,że soki już ruszyły .Zawsze to robiłem w styczniu ale tegoroczna mrożna zima opóżniła ten zabieg

Mnie też chce się już wiosny a dla poprawy nastroju kilka pierwiosnków ...

I znowu pary ...to nie jest wiosna po naszemu tylko po chińsku ,ale radosna jest

Ani po naszemu, ani po chińsku, ani po japońsku, też jestem zwolennikiem 'nieparzystych' ,nie było już więcej ! ale ' gdy idę przez te parki to widzę parki,parki,parki...Pozdrawiam Marto

Ogromna ilość śniegu b. szybko stopniała a rośliny na razie nawet dobrze wygladają ale czas pokaże jakie szkody wyrządzil mróz bo naturalna selekcja na pewno będzie.

Nawet po zimie u ciebie pięknie, różaneczniki wzorowe i mróz im nic nie zrobił.

to w Tarnowie widać cieplej jak we Wrocławiu, u ciebie wszystko doskonale wygląda mojego nawet nie poazuję, błoto i maź

Pola napisał(a)

Nawet po zimie u ciebie pięknie, różaneczniki wzorowe i mróz im nic nie zrobił.

Dzięki Jolu. Różaneczniki wyglądają dobrze, nie były okrywane tylko związane przed połamaniem przez śnieg. Pozdrawiam

Jestem zakochana w twoim clematisie Wadas Primrose , niestety nie mogę nigdzie trafić na niego buuuuuuuuu, czy jest kupiony w kraju ?