Ale Ci przyszroniło, widoczek urokliwy tylko bardziej pasuje do początków grudnia a nie maja. Paskudna ta pogoda w tym roku. Pozdrawiam cieplutko z tej cieplejszej strony Krakowa

Paskudnie trudna wiosna dla ogrodów...musimy się pogodzić, wyjścia nie ma

Piękne donicowe będziesz miała w tym roku!

Agatka sporo Ci ta zima i wiosna roślin zabrała
Ciężki rok przed nami

Agatko ..ty masz żywopłot z cisa ...widziałam go ...i teraz mi napisz ( najlepiej u mnie to nie przegapie ...bo forum nie ogarniam ...nawet się nie staram )

kiedy sadziłaś?ile ma lat? jakiej wielkosci kupilas krzaki? i jakiej szerokości i wysokości teraz jest żywopłot u ciebie? i czy jeden rzad czy 2 sadziłas?

bo posadziłam mój na przodzie i sie teraz zastanawiam czy dobrze ...a póki jeszcze moge to spokojnie przesadzic dosadzic ...to sie pytam ...choc juz miałam wrazenie ze posadziłam bardzo dobrze ....a teraz znowu jak tak analizuje to mam wątpliwości

dlatego potrzubuje szczegółowych danych od ciebie zeby wiedzieć juz ostatecznie i napewno

Kurcze ale Ci zimno spustoszenia na robiło, aż przykro a wydawało by się, że my tak bliżej południa to powinno być cieplej.

Ja praktycznie większość róż poobcinałam do zera bo po obmarzały na szczęście inne roślinki nie ucierpiały wiele.