Sebek
23:49, 03 maj 2011

Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
hmm - a może to był jakiś pył radioaktywny?

Mogło i tak być,Nad Pomorze napłynęło wtedy dużo ........ale władze wody w usta nabrały.Bagatelizowali to wszystko,jedyne remedium....płyn Lugola.I tylko dla dzieci.
A dorośli,teraz mrą jak muchy na raka,Ale o tym się nie wspomina,że to mogą byc skutki napromieniowania.
ja to robię tak że się tymi plusikami totalnie nie przejmuje, obecnie mój organizm ma taką wprawę w dziedzinie tomiwisizmu że plusy traktuje jako przezroczyste obiekty
to fakt...a oprócz tgeo w moim mieście jest kilkakrotnie większy wskażnik umieralności na raka z powodu pewnej super fabryki?nieżle, co?super czasy