Różowe kwiaty lubię i mam ich dużo - co pewnie widać. No ale jak już mam niebieską hortensję to nadal chce taką mieć. a wymyśliłem sobie, że w tym roku balkon będzie właśnie z niebieskim

hania napisał(a)

Widziałam w sklepie piękną odmianę kremowo-niebieską..już miałam zamiar kupić,ale rozsądek podpowiedział mi ..... gdzie to to posadzisz kobieto?

No w donicy. Potem miejsce na pewno się znajdzie

a pewnie, możesz nawet szpaler zrobić z hortensji)

monteverde napisał(a)

a pewnie, możesz nawet szpaler zrobić z hortensji)

Mam taki zamiar i chyba nawet wiem gdzie

a nie marzną ci te ogrodowe

alinak napisał(a)

a nie marzną ci te ogrodowe

No zmarzły - i raczej nie zakwitną, ale za to mam trzy w donicach

Ja już spadam, bo oczy same mi się zamykają.
Do dzisiaj

tak wiem, ja też kupiłam do donicy, i nie wiem czy ona przetrwa w donicy ,czy raczej wysadzić i okryć , choć te co mam w ogrodzie -już stare,to trafia ich nie zima tylko przymrozki wiosenne, i ci z ego że na zimę okrywam -cholera mnie bierze

to odkrywaj po zośce) Dobranoc Sebek)

No witam sobotnio
Alinko - u mnie także było tak samo - okryte i zmarzły dopiero wiosną. W domu może próbuj je rozmnożyć(tak jak Grażynka)