gusiarz
19:28, 22 lip 2015
Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 4725
Ochocho.... ale siem narobiło zaległości... Mówisz Tesiu, że cisza nad Rozlewiskiem jak w pienińskim...
Przysłowie się tworzy 
Bylismy kilka razy w tym sezonie... głównie by skosić trawę, popielić... zero odpoczynku
...
Konieczki... tu uroda kwadratowego nie gra roli... o czas się rozchodzi, który nie wiem dlaczego nie jest z gumy... też tak masz??
Niedawno temu w pienińskim...
trawki rosną niezawodnie... podobnie wszędobylski podgarycznik
zupełnie zaskoczyła mnie lawenda... rośnie jak goopia
...chyba dosadzę jej więcej...
całkiem całkiem mają się miskanty... rosną niemal w trawie, bez żadnej pielęgnacji...

rozplenice też piękne, a w kwadratowym przyschły im liście

przycięłam i podwiązałam ginnala... niech rośnie wielopniowo


Bylismy kilka razy w tym sezonie... głównie by skosić trawę, popielić... zero odpoczynku

Konieczki... tu uroda kwadratowego nie gra roli... o czas się rozchodzi, który nie wiem dlaczego nie jest z gumy... też tak masz??
Niedawno temu w pienińskim...
trawki rosną niezawodnie... podobnie wszędobylski podgarycznik

zupełnie zaskoczyła mnie lawenda... rośnie jak goopia

całkiem całkiem mają się miskanty... rosną niemal w trawie, bez żadnej pielęgnacji...
rozplenice też piękne, a w kwadratowym przyschły im liście

przycięłam i podwiązałam ginnala... niech rośnie wielopniowo

____________________
Agnieszka Ogród do kwadratu *** Pieniński zakątek "Nigdy nie mów źle o sobie... Inni zrobią to znacznie lepiej"
Agnieszka Ogród do kwadratu *** Pieniński zakątek "Nigdy nie mów źle o sobie... Inni zrobią to znacznie lepiej"