Witaj Tosiu, nie masz lekko, 100 km do ogrodu, to nie jest łatwe wyzwanie, ja codziennie chodzę po ogrodzie i patrzę, wymyślam, kombinuję jak coś nie pasuje, jakiś pomysł wpadnie do głowy, trzeba to od razu zapisać. Na ogrodowisku jest mnóstwo pomysłów i rozwiązań. Jeśli masz spadek, i słonće, to ja widzę trzy tarasy w stylu angielskim, można by je też powypełniać skalniaczkami. Rabatę ze szkicu, najpierw wykonaj i nadaj jej dokładny kształt odetnij kancikiem od trawnika. Teraz na pewno, przez okres jesienno zimowy, z całą ogrodowiskową bracią, na papierze zrobisz nasadzenia, a na wiosnę poszalejesz, a potem będziesz dosadzać i dopasowywać