Tak sobie myślę, że u podnóża Gór Bardzkich jest też Wilcza. I jest tam bardzo piękne gospodarstwo z widokami zapierającymi dech w piersiach. Tylko tam nie ma takich cudnych kolorów jesiennych. Jest dużo bukowej miedzi i ciemnej zieleni smreków - brakuje zaś tego bordo (azalii).

Gruszki z gorgonzolą do sałaty zielonej, mniam.

EDIT:"Dużo czytaj na temat roślin, bądź konsekwentna w realizacji pomysłów i systematyczna w pracy...
....a roślinki odwdzięczą się dwójnasób i ogród będzie rósł w oczach." - tylko tyle albo aż tyle. Moje pomysły mają długą poczekalnię. Średnio 2-3 lata.

Wiesz, tak sobie myślę, ile energii nam poszło na to i czasu. Ale myślę, że ten czas "latania z pęcherzem" nauczył mnie podejścia do roślin, poznałam mój ogród, tą ziemię, moje oczekiwania.

Ale warto wiedzieć, lepiej jednak przemyśleć ogrodowe poczynania. Teraz jestem bardziej ostrożna. .

Cudowne kolorki, to się nazywa perfekcyjne zestawinie roślin Cudowna jesień. Fotek u mnie nie będzie, od rana pada deszcz i aż strach wychodzić z domu.....

Piękna różyczka
Pozdrawiam