i działa szczęśliwie już ponad 5 lat...
na początku wyjmowaliśmy pompę na zimę a teraz zostawiamy i nic się nie dzieje....
może to dlatego,że żółwik (na zdjęciu) o nią dba i jej pilnuje
wiesz... miałam trochę obiekcje bo to w końcu Ogrodowisko a nie Wnetrzowisko i nie byłam pewna jak to może być odebrane przez innych...że się chwalę, czy cuś... a przecież nie taki był plan
chciałaś kominek większy ..to wstawiał zdjęcia które miałam mam nadziej, że wsio ok
jak tam dzionek ?
my tyraliśmy w ogrodzie...
kompost, obornik...grabienie liści its itp
a Wy ?
Dzięki, ja tak tego na pewno nie odebrałam i myślę, że większość osób też nie. My tu lubimy podglądać cudze domki w środku
Kominek cudny, zachorowałam już dość dawno na trawertyn, a póki co mam skrzydła anioła z piaskowca. Taki miałam wtedy jakiś dzień niezrównoważony, gdy się na coś takiego zgodziłam, że to niby pasuje do mojej kolekcji aniołów z szamotu Ech, ułańska fantazja
A dzionek miałam sportowo-ogrodowy Też walczyliśmy z liśćmi. Wrzuciłam nowe fotki, to zapraszam Buziaki
Przyznam, że patrząc przez pryzmat ogrodu nie spodziewałam się tak ascetycznych wnętrz
Piękne, chociaż jak dla mnie ciut za chłodne
Tym bardziej jestem ciekawa osoby, która tworzy tak różnorodne klimaty
U mnie też mogłybyście być zaskoczone Mnie się podobają tak różne rzeczy Misz masz stylów, ale to dlatego, że częściowo meble i dodatki pochodzą z poprzedniego mieszkania,a dom już zupełnie miał być nowoczesny . Dopiero teraz złapaliśmy oddech finansowy po budowie domu i ogrodu, więc w końcu zaczynam myśleć o zmianach, aby to wszystko było ze sobą spójne Ale oprócz stołu, który znalazłam w Manufakturze Drewna, nic mi się gotowego w sklepach nie podoba. Nie lubię tzw. kompletów.
I podpisuję się pod słowami Gosi, że jestem ogromnie ciekawa Ciebie Ewo
widziałam Twoje pytanie wnętrzarskie...uwielbiam wszelki design i bardzo się tym interesuję..bardzo
wszystko robimy sami i wg własnego uznania owszem śledzimy trendy ale jeśli są kiepskie wg nas to je mamy w nosie
odnośne kolorów w domu....my jesteśmy właśnie po letniej "rewitalizacji" zwanej remontem i przewietrzeniem wnętrz....
były już u nas burgundy, azury i inne takie boskie kolory i wiem że takie mocne akcenty sprawdzają się tylko w dodatkach, tkaninach i "durnostojkach"
zdecydowane kolory z czasem męczą i to bardzo...to nasze doświadczenie
pomyśl proszę zamin zaczniesz "rewolucję"
wrzuć zdjęcie kominka bo nie mogę go sobie wyobrazić plssssssssss
Jeśli chodzi o kolory ścian, to ja wolę stonowane barwy i tego na pewno nie zmienię, ale brakuje mi koloru i na pewno pojawią się w dodatkach typu poduchy, donice i jak to zabawnie nazwałaś w durnostojkach i kurzołapach ,jak nazywa je mój mąż. Najbardziej lubię skandynawski, a zwłaszcza duński design I włoskie lampy Twoje są boskie
Kominek będzie już jutro, bo rozładowałam baterie przy dzisiejszej sesji nie tylko ogrodowej
Piękne wnętrze Jednak chyba nie zazdroszczę czarnego stołu...Mam z bardzo ciemnego drewna i wiem, że można przy nim cały czas stać ze ścierką A co do kolorystyki wnętrz zdanie mamy takie samo