I znowu nie zrobiłam fotek ogródka, bo cały dzień padało :-/
Ale przyznam się, że wczoraj zadobyłam sadzonki oleandrów w kolorze bordowym

Mam nadzieje, że się przyjmą.
Wsadziłam w ogródeczku 3 śliwy dziecięce i teraz kombinuję, co posadzić im w nózkach
I jeszcze się pochwalę, bo stał się cud niebywały

Mój M bez jakiejkolwiek prośby, z własnej woli zerwał mi darń z nowej rabaty

/a sapał przy tym i narzekał

i stwierdził, że woli to zrobic sam, niż patrzeć, jak bedę się z tym męczyć parę dni

Cuda się zdarzają