Zrobiłam obchód podwórza i popstrykałam parę fotek. U mnie dziś tylko 2 stopnie i do tego wiatr. Szybko zmykałam do domu.
Tak prezentuje się dom po malowaniu.
Rabata przy szambie bardzo mi się podoba. Pięknie przebarwiły się hortensje, a żurawki rozweselają kolorem to miejsce.Agawy przeniosłam do garażu i placyk opustoszał.
Kasiu, koniecznie trzeba tą rabatę przed domem wysypać korą, po to by żurawki miały w nogach cieplej i by zimą utrzymać w miarę stałą wilgotność podłoża. Wyściółkowane żurawki będą miały większe szanse na przezimowanie bez uszczerbku. To miejsce wygląda na dość wietrzne i dlatego o tym piszę. Najładniejsza kora jest tzw. mielona, lub drobnomielona. Jest jednolita i nie zawiera śmieci typu wielkie kawały drewna i patyki.
Dom teraz wygląda jak z folderu
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)