Ostatnio jakoś biegam to tu to tam, a jeszcze wczoraj dostałam książkę roku - napatrzyłam się i tylko wstęp przeczytałam bo padłam. Ale zaraz będę czytać, bo wstęp był bardzo zachęcający

Dziś po pracy pościnałam na szybko szałwię - niech pracuje na drugie tłoczenie. Zaobserwowałam przyrosty na klonie sango kaku i stwierdziłam że są świetne

Chyba zrobię sobie szybką wizytę u Was
Donoszę, żę siewki werbeny tegoroczne, te które się same rozsiały - już mają kwiaty.Nieźle prawda?

Wiem, że to nie wątek literacki ale jaka to książka, bo latem tracę czas na ogród, a zimą na książki- tak w uproszczeniu

Tą werbeną to mnie załamałaś- moje siewki, które właśnie odkryłam mają po 10 cm

O przypomniało mi się że żurawka leżu u mnie wyrwana Koniec laby

Książka roku.. powinnam była powiedzieć ogrodowa książka roku czyli książka Danusi.

A werbena, pewnie zależy od ziarna, bo mam i siewki takie malutkie, ale też takie sporawe już, a niektóre dopiero co wycohdzą więc sama nie wiem

Żurawka żyje bo od wczoraj leżała tak to jest jak się 10 rzeczy naraz robi

Witam Ewelino , pieknie u Ciebie bede zagladac! pozdrawiam!

witam i pozdrawiam miłośniczkę klonów palmowych


Jan

Kloniki palmowe są piękne .
Ja ich nie mam więc podziwiam u ciebie