Na początek brawa dla małej za zaangażowanie w ubieranie choinki, wyszło pięknie

Przeleciałam Twój wątek widziałam ładne klony i dalie, za dalie podziwiam ja odpuszczam sobie, miałam w dużych ilościach ale jest roboty, przewracają się bo za ładnie się rozrastają o ironio losu, rozdaję i rozdaję a one się mnożą
Wracając do klonów piękne masz/miałaś. Czytałam, że wiele z nich pożegnałaś, u mnie małe i też zachorowały, dwa już prędzej pożegnałam, teraz kolejne chorowały, nie dochowałam się jeszcze większych egzemplarzy, jakie piękne takie kapryśne, boję się dokupywać czy znowu nie stracę.
Ogródek ładnie Ci się rozrósł przez te lata.
Pozdrowionka