Miro ja się wetnę z WC - patrząc na moją - to bym odradzała... Chyba że jeszcze potrzebuje czasu. To był jej drugi sezon u mnie i szału nijakiego nie było. Że trzy kwiatki... Marny krzak. Może się jeszcze poprawi... Oby.
Mam i nie jest to najładniejsza róża nawet specjalnie nie mam jej zdjęć w tym sezonie. Rośnie raczej luźno, kwiaty ma do teraz, ale nie ma efektu wow. Podoba mi się jej zapach jak krem nivea Jeśli teraz bym miała kupować z pewnością bym jej nie wybrała, jest wiele innych ładniejszych. Liście takie słabo zielone matowe. Kwitnienie miała spore in plus, że kwitnie jako pierwsza. Gdyby nie to że złapałam ją na wyprzedaży w LM za 15 zł nie skusiłabym się.