Gosia, ty trzy, a ja do ponad setki dosadziłam 15 z misecznikiem...wyobrażasz sobie...

Najbardziej mi żal Chudych i Oliwek, bo te cienizny zostały w tym roku zaatakowane, a z nich jak się posypią igły to zostaną same patyki

Ach dodam jeszcze, że moje cisy maja po metrze i więcej, a więc oprysk i kontrola już nie są takie proste