Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Minimalizm z odrobiną romantyczności

Minimalizm z odrobiną romantyczności

Magda_ 19:21, 18 maj 2014


Dołączył: 25 kwi 2013
Posty: 2833
teraz to już naprawdę widać rewolucję miło to sie oglada
____________________
Mój wymarzony ogród - czyli historia pewnej "ogrodniczki"
izabela75 08:06, 19 maj 2014


Dołączył: 17 cze 2013
Posty: 845
aga_szsz napisał(a)


Hallo Iza!

Wszystko robię metodą prób i błędow...

Jak tak zakupy w Pilcu, byłaś??

Musze nadrobić zaległości u Ciebie


Nooo byłam, byłam i były to najszybsze zakupy w moim życiu ( pogoda to spowodowała). W Wójtowie też byłam. Ale powiem Ci, że w Giżycku U Marka też jest bardzo duży wybór wszelakich roślin, co prawda ma trochę drożej niż w szkółce- wiadomo ale rozbudował się ogormnie. I można praktycznie dostać prawie wszystko.
____________________
Dazenie do idealu czyli trudna nauka pokory
ewakatowice 09:28, 20 maj 2014


Dołączył: 17 sty 2014
Posty: 8936
Agula, pogoda zachęca do prac ogrodowych


Jak zdrówko olbrzyma? Moje też coś łapie ... działam
Zdjęcia byś dała...
____________________
Ewa - miejsko&sielsko
aga_szsz 10:08, 20 maj 2014


Dołączył: 11 lis 2013
Posty: 2924
ewakatowice napisał(a)
Agula, pogoda zachęca do prac ogrodowych


Jak zdrówko olbrzyma? Moje też coś łapie ... działam
Zdjęcia byś dała...


Pogoda zachęcająca, a ja w pracy...

Wieczorkiem coś tam dłubię, przesadzam na siłę roślinki te co mam, bo na nowe kasy brak...

Muszę wyczyścić teren do przerobienia ścieżki, więc upycham bez ładu i składu...

A robota stoi, majster złapał jakąś inną fuchę i olał nas...

Słów brakuje...
____________________
Minimalizm z odrobiną romantyczności
polinka 10:13, 20 maj 2014


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Aby trafić na dobrego majstra to trzeba mieć szczęście, mój M. budowlaniec to wiem co mówię
A nad jakimi trawkami się zastanawiasz?
Ja też w pracy
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
ewakatowice 10:16, 20 maj 2014


Dołączył: 17 sty 2014
Posty: 8936
aga_szsz napisał(a)


Pogoda zachęcająca, a ja w pracy...

Wieczorkiem coś tam dłubię, przesadzam na siłę roślinki te co mam, bo na nowe kasy brak...

Muszę wyczyścić teren do przerobienia ścieżki, więc upycham bez ładu i składu...

A robota stoi, majster złapał jakąś inną fuchę i olał nas...

Słów brakuje...


ech. Te "majstry". Trzeba im płacić po "robocie" to będą pilnować zlecenia.
Nie mart się, ściskam mocno
____________________
Ewa - miejsko&sielsko
aga_szsz 10:26, 20 maj 2014


Dołączył: 11 lis 2013
Posty: 2924
polinka napisał(a)
Aby trafić na dobrego majstra to trzeba mieć szczęście, mój M. budowlaniec to wiem co mówię
A nad jakimi trawkami się zastanawiasz?
Ja też w pracy


Kupłam Frosted Curls, niby są ok, ale coś mi nie pasuje w tej całej kompozycji...
Kępki traw sa małe i śmiesznie to wygląda

Kupiłam też na próbę Ice Dance, średnio mi się podoba, no ale jest jeszcze w opłakanej formie...

I mam jeszcze inne, których nazwy nie znam i chyba tych będę szukać, bo najbardziej mi pasują (z biało-kremowym paskiem po środku i listki węższe od Ice Dance)

Wczoraj kombinowałam z żółtymi trawami, przykładając żurawki lime...i to nie to! za pstrokato jak dla mnie! ewentualnie jakiś jany zielony, ale nie żółty!

Postaram się wrzucić wieczorem fotki jakieś
____________________
Minimalizm z odrobiną romantyczności
aga_szsz 10:31, 20 maj 2014


Dołączył: 11 lis 2013
Posty: 2924
ewakatowice napisał(a)


ech. Te "majstry". Trzeba im płacić po "robocie" to będą pilnować zlecenia.
Nie mart się, ściskam mocno


Eka, ja się martwię tylko tym, że to tak się wlecze... oprócz murku, ma on jeszcze poprzerabiać rabaty koło domu i przerobić ścieżkę, na których mi najbardziej zależy!!! Centralnie przy wejściu na podwórek, więc powiedzmy wizytówka domu


A tak mam związane ręce i nie mogę nic robić...
____________________
Minimalizm z odrobiną romantyczności
Magda_ 12:58, 20 maj 2014


Dołączył: 25 kwi 2013
Posty: 2833
aga_szsz napisał(a)


Pogoda zachęcająca, a ja w pracy...

Wieczorkiem coś tam dłubię, przesadzam na siłę roślinki te co mam, bo na nowe kasy brak...

Muszę wyczyścić teren do przerobienia ścieżki, więc upycham bez ładu i składu...

A robota stoi, majster złapał jakąś inną fuchę i olał nas...

Słów brakuje...


łączę się w bólu
____________________
Mój wymarzony ogród - czyli historia pewnej "ogrodniczki"
gusiarz 13:29, 20 maj 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 4725
Aguś czy u ciebie szykuje się staw kąpielowy??? Boziu.... toż to moje marzenie ... może kiedyś siem doczekam
____________________
Agnieszka Ogród do kwadratu *** Pieniński zakątek "Nigdy nie mów źle o sobie... Inni zrobią to znacznie lepiej"
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies