zapomianiałam się kulturalnie przywitać....Cześć
Aga troszkę zaległości u Ciebie miałam ale już nadrobiłam . Zmiany rewelacyjne ,będzie...co ja gadam ..jest ślicznie
Irenko, zasuwam z konewkami, aż się kurzy tylko w nocy spać z bólu nie mogę... stanę na głowie, a nawadnianie musi być, chociaż prowizorka
boszsz, jak ja patrzę ile tu jest napracowane to mi się odechciewa robić u siebie jest cudnie głupia
Wiem...znam to, u mnie też tak na początku było, a nadal jest z rh, konewka wystarczy co 3 dni teraz