Dorotko, spacerowałam sobie dzisiaj kilka razy po Twoim ogrodzie
Jest tutaj jak w zaczarowanej krainie
Miło mi Cię widzieć, szczęśliwą wśród kwiecia
Pozdrawiam
Dziękuję w pierwszej chwili przeraziła mnie intensywność tej miedzi, ale na szczęście zmywa się przy każdym myciu.
Tym róży ściągam od kilku dni po 25 przekwitniętych kwiatów, żeby płatki nie wpadały w rozplenice bądź goździki.
Pierwsza róża to CHRLES AUSTIN
Na kolejnych jest LEANDER. Czy widać różnicę między nimi? Obie mają sztywne pędy. kwitną bukietami i prawie bez zapachu. Obie podobnie zmieniają swój kolor podczas kwitnienia i obie są zdrowymi różami.
Miło Cię zobaczyć i jak zwykle wszystko piękne, włącznie z właścicielką. Ta jasna róża nad Tobą to jaka? Daj jej zbliżenie, chciałam zobaczyć kształt kwiatu. Proszę!!!
W tym roku róże mają szczególnie duże kwiaty, nawet NEW Dawn chociaż ona jest z tych mniejszych kwiatów. Przy mojej głowie jest jeden z kwiatów, wtedy widać to porównanie.
Dziękuję za tak miłe słowa. Ja pozwalam się siać naparstnicom w różnych miejscach, one całkiem dobrze komponują się z różami.
Mam nadzieję, że będziesz z naparstnic tak zadowolona jak ja.
Na zdjęciach widać, że u mnie rosną gdzie tylko mają ochotę.