Cięcie óż od Ani
Tak jest, jak kwitnie forsycja - róże są do cięcia, wcześniej nie ma potrzeby.
Jeżeli chodzi o kopce - już powinny być ściągnięte, mrozów raczej już nie będzie nigdzie.
Jeżeli chodzi o cięcie - najprościej jest tak: róże stare, niepowtarzające kwitnienia lekko prześwietlamy po kwitnieniu, nie wcześniej, róże pnące - przez 2 lub 3 lata nie tniemy, potem prześwietlamy, parkowe, duże formy tniemy na 1/3 wysokości a resztę na 2/3. A po mojemu - tnę sporo, bo im bardziej przycięte, tym gęstsze i obficiej kwitnące . U mnie.
Róże chińskie to jedne z najstarszych róż, mają wielki udział w historii, nie powinniśmy ich źle kojarzyć, owszem, mają często niską mrozoodporność, ale za to jako pierwsze w tamtych czasach powtarzały kwitnienie.
http://aniads-rosegarden.blogspot.com/search/label/Ci%C4%99cie%20r%C3%B3%C5%BC