ZIELONA właśnie chciałam, żeby podpórka była też ozdobą i mogła zostać w ogródku na stałe. Podpórki, które mam do piwonii, przekładam później do hortensji, a późną ajesieni zastanawiam się gdzie je pochować , bo po prostu nie wyglądają reprezentacyjnie.

PRZEMKU, niw wiem jak u Ciebie, ale u mnie po większych deszczach, lub wiatrach ostróżki są położone lub połamane. Mam nadzieję, że te podpórki rozwiążą troszkę problem.

Dorotko, przyszłam podziękować za wpis w moim wątku To miłe co napisałaś (czuję się połaskotana).
Pamiętam Twoje problemy związane budową kanalizacji i podziwiam Twój upór w doprowadzaniu trawnika do "stanu zielonego" Pokazałaś nam wszystkim że jeśli się chce to można.
U mnie problemem jest dopasowanie do siebie roślin aby pasowały pokrojem, kolorem, żeby zgrywały, jeśli to przebrnę, to z wykonaniem problemu nie będzie, nawet solo.Wiesz że ja z tych pracowitych, silnych i zawziętych

Podpórki urocze.Buziak duży dla Ciebie.

Dorota123 napisał(a)

PRZEMKU, niw wiem jak u Ciebie, ale u mnie po większych deszczach, lub wiatrach ostróżki są położone lub połamane. Mam nadzieję, że te podpórki rozwiążą troszkę problem.

Dorotka powiem tak ....mam ostróżki w przydomowym gdzie zacisze i mam na mojej wielkiej wygwizdowni.......u mnie zawsze maja po 1,40 -1,80 m wysokości z kwiatostanem licząc.....najwyższe zawsze w przydomowym i tu staram się je podwiązywać ......kończy się z reguły tak , że te podwiązane są po deszczu lub wietrze połamane całe , a te na wygwizdowni jak stały tak stoją. Wyciągnij wnioski sama......ja w przyszłym sezonie w przydomowym spróbuję nie wiązać i zobaczę co będzie
Chyba, że zdarzy mi się zapomnieć.....bo skleroza.....

Takie podpórki też bym chciała mieć Nawet jak niczego by nie podpierały

Dorota123 napisał(a)

A to moje dwie następne podpórki.
Co sądzicie o takim pomyśle i realizacji?

Bardzo ładne te podpórki, jak znajdę na zdjęciach z Normandii, pokaze jeszcze inne wzory

Dorota123 napisał(a)

PRZEMKU, niw wiem jak u Ciebie, ale u mnie po większych deszczach, lub wiatrach ostróżki są położone lub połamane. Mam nadzieję, że te podpórki rozwiążą troszkę problem.

Powiem Ci że u mnie nie ma tego problemu Czasem bardzo wieje i mocno pada a one na baczność Mam takie niewysokie odmiany i może dlatego
Twoje podpórki to piękne rękodzieła i nawet jak już nie będą podtrzymywać bylin gdy przekwią będą ozdobą w ogrodzie

Śliczne podpóreczki takie subtelne

NALLAR wierzę w Ciebie i Twoje możliwości, na pewno wyjdzie świetnie.


SYLWIO będę wiązała,do tej pory podpórkami do ostróżek były paliki. Teraz uderzam w estetykę.


ANIU ten chłopak robi też pod zamówienia, a Ty sporo w rozjazdach jesteś.


KONRADZIE chętnie zobaczę inne wzory, może coś podpatrzę dla siebie.


PRZEMKU u mnie te starodawne ostróżki,takie kruche, czasem mnie przerastają, a ja do niskich nie należę. Myślę, że podpórki im pomogą, a jak nie to chociaż będą dekoracyjne same w sobie.

A podpórki fajne pod róże.. w stylu obręcz???? Też robi???? Popytaj i zapodaj mu temat.