Dorota123
22:58, 01 maj 2016
Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
No to mnie podbudowałeś, ogródek robię dla siebie bo to lubię i jest moją odskocznią od siedzącej pracy, a skłonności do tycia mam ogromne. Ogród to nieustanna gimnastyka te skołny, przysiady, przenoszenie chwastów powtarzane po kilkadziesiąt razy dziennie utrzymują mnie w formie. Muszę dbać o kondycję żeby nadążyć za dwuletnim wnukiem.