Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W moim małym ogródeczku - Dorota

W moim małym ogródeczku - Dorota

Dorota123 19:07, 16 mar 2018


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Milka napisał(a)

Bo z czasem ogrod coraz trudniej ogarnąć. Zaczynam wybierać, co mniej pracochłonne. W 2 miejscach wywalam znowu rośliny i sądzę żywopłoty, jeden z laurowisni a drugi z ostrokrzewu, cięcie raz w roku i po problemie.
A chciejstwa stale są, zarzekalam sie i kupilam jednak dodatkowe dalie i mieczyki
Roże są pracochłonne, ale jak kwitną, to warto
Ja w sąsiedztwie mam las, w którym są wykopane doły, czasem tam właśnie wywożę patyki poobcinane w ogródku. W lesie może to się rozkładać latami i nikomu to nie przeszkadza. Czasem wrzucam do pieca i palę. Róże obecnie bardzo lubię, starannie dobieram odmiany, czytam o mrozoodporności, żeby zminimalizować straty. Róże to rośliny, które radzą sobie u mnie pomimo częstych susz.
Zainteresował mnie pomysł z żywopłotem z laurowiśni, czy to są rośliny nie przemarzające u nas? Nie miałam z nimi do czynienia i nigdzie w okolicy nie zauważyłam tej rośliny. Ostrokrzew mam jeden, ale jakiś karłowy bo ma takie krótkie przyrosty. Dobrze że w ogóle rośnie, podczas prac kanalizacyjnych zmieniłam mu miejscówkę i trochę odżył. Chciejstwa też mam, ale raczej nic więcej nie będę dokupywać, może tylko surfinie do donic.

Garden of roses

____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
Dorota123 19:58, 16 mar 2018


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Anitka napisał(a)
Ja też nie lubię ciąć róż, ale cóż. Trzeba to się robi. Też tnę sekatorem na krótki odcinki i do worków. Dobrze jest wymieszać z liśćmi lub czymś innym, bo same worek dziurawią. Musze tylko o jakiś grubych rękawicach pomyśleć.
W lecie ci się Dorotko odwdzięczą. O cięciu nie będziesz nawet pamiętać.
Ścięte patyki róż układam piono w wysokim wiadrze, żeby jak najwięcej ich tam upchać, stawiam takie napakowane wiadro za szopką i zazwyczaj EM się resztą zajmuje. Tylko pyta z wyrzutem, czy to już ostatnie a ja na to, że dziś ostatnie, ale jutro będą kolejne. U nas tylko ja uwielbiam rośliny i pracę przy nich, mężczyźni traktują to jako zło konieczne przy którym czasem coś muszą pomóc. Przy różach praca nie jest lekka, no i wiecznie jestem podrapana, ale jak już zakwitną, a jeszcze przy tym upojnie pachną wszystko im wybaczam.

Charles Austin
____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
Dorota123 20:19, 16 mar 2018


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
malgorzata_szewczyk napisał(a)
Przy tak różnorodnym ogrodzie pracy zawsze będzie mnóstwo.Mam podobnie. kiedyś sadziłam sporo jednorocznych a teraz już prawie wcale. Myślę nawet że cebulowe które wyginą też odpuszczę bo to najwięcej roboty dosadzać co roku.
Niektórych rzeczy jednak nie da się odpuścić aby ładnie było
Masz rację Małgosiu czasem trzeba sobie pozwolić na małe szaleństwo, które później tak cieszy.
Ta róża to prawdziwy Kameleon. Pierwsze dwa zdjęcia są z pierwszego kwitnienia
Well Being


a tu drugie kwitnienie w tym samym w sezonie.

____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
Dorota123 20:26, 16 mar 2018


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
GorAna napisał(a)

Dorotko, zachwycam się bardzo często po cichu Twoimi zdolnościami
Dzisiaj zostawiam ślad
Prze-cu-dne jajca zrobiłaś
Pozdrawiam serdecznie
Miło mi, że się ujawniłaś cieszy mnie to, że i Tobie spodobały się moje jajczane robótki.
Dla Ciebie kawałek lata.

____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
Dorota123 20:34, 16 mar 2018


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
ryska napisał(a)
Zapachniało lilakami i różami a na dworze zima. Pisanki przepiękne, trudno zdecydować, które na pierwszym miejscu
Dziś mam tak piękne widoki zimowe, czapy śnieżne usadowiły się na bukszpanach i innych zimozielonych. No ale my już tęsknimy do lata, więc zostawiam moje różyczki Za miłe słowa dziękuję.



____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
AgataM 20:34, 16 mar 2018


Dołączył: 19 gru 2017
Posty: 4906
Dorotka kusisz tymi cudnymi różami chyba po to żebym kupiła. Mięknę coraz bardziej.... a to niebezpieczny objaw....
____________________
AgataM Przedziwny Ogród
Dorota123 20:39, 16 mar 2018


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
AgataM napisał(a)
Dorotka kusisz tymi cudnymi różami chyba po to żebym kupiła. Mięknę coraz bardziej.... a to niebezpieczny objaw....
Masz jeszcze sporo miejsca i możliwości, więc tylko wybieraj i zamawiaj.

____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
asiak 20:39, 16 mar 2018


Dołączył: 13 lip 2016
Posty: 8518
Dorotko przepiękne
____________________
AsiaDziałeczka Asi
ryska 20:40, 16 mar 2018


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11843
O jakie piękne te róże Agata jeszcze się wahasz?
Moje bukszpany też mają obfite czapy a i wieje jak w kieleckim haha
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
sylwia_slomc... 20:51, 16 mar 2018


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86012
Dorota123 napisał(a)
Masz rację Małgosiu czasem trzeba sobie pozwolić na małe szaleństwo, które później tak cieszy.
Ta róża to prawdziwy Kameleon. Pierwsze dwa zdjęcia są z pierwszego kwitnienia
Well Being


a tu drugie kwitnienie w tym samym w sezonie.


Cudne ma te płatki
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies