Dorota123
19:07, 16 mar 2018
Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Ja w sąsiedztwie mam las, w którym są wykopane doły, czasem tam właśnie wywożę patyki poobcinane w ogródku. W lesie może to się rozkładać latami i nikomu to nie przeszkadza. Czasem wrzucam do pieca i palę. Róże obecnie bardzo lubię, starannie dobieram odmiany, czytam o mrozoodporności, żeby zminimalizować straty. Róże to rośliny, które radzą sobie u mnie pomimo częstych susz.
Zainteresował mnie pomysł z żywopłotem z laurowiśni, czy to są rośliny nie przemarzające u nas? Nie miałam z nimi do czynienia i nigdzie w okolicy nie zauważyłam tej rośliny. Ostrokrzew mam jeden, ale jakiś karłowy bo ma takie krótkie przyrosty. Dobrze że w ogóle rośnie, podczas prac kanalizacyjnych zmieniłam mu miejscówkę i trochę odżył. Chciejstwa też mam, ale raczej nic więcej nie będę dokupywać, może tylko surfinie do donic.
Garden of roses
Zainteresował mnie pomysł z żywopłotem z laurowiśni, czy to są rośliny nie przemarzające u nas? Nie miałam z nimi do czynienia i nigdzie w okolicy nie zauważyłam tej rośliny. Ostrokrzew mam jeden, ale jakiś karłowy bo ma takie krótkie przyrosty. Dobrze że w ogóle rośnie, podczas prac kanalizacyjnych zmieniłam mu miejscówkę i trochę odżył. Chciejstwa też mam, ale raczej nic więcej nie będę dokupywać, może tylko surfinie do donic.
Garden of roses