Na tym zdjęciu jest dwa krzaczki dalii, tam bardziej w lewą stronę rozsadziłam niedawno rozplenicę i chyba ją umarnowałam bo taka żółta się zrobiła. Piszesz, że nie za dużo tych moich dekoracji, ja się boję żeby nie przedobrzyć bo gdzie się nie spojrzy tam coś jest z przydasiów.
Dziękuję bardzo mi miło. Jeśli Ci chodzi o tę trawkę to nie znam jej nazwy. Dostałam ją dwa lata temu od koleżanki. Na tamtej wymienionej stronie nie znalazłam zdjęcia z opisaną trawką. O jakich nasionkach fasoli kulistej piszesz?
A ja dziś uczyłam się takie kwiatki sadzić. Pogoda ładna, a ja cały dzień spędziłam w kuchni. Na byle jakiej podkładce, bo po zrobieniu nie dało się go przenieść na paterę, a po za tym to wersja szkoleniowa. Degustacja już była.
Talenty niektórych ludzi zaskakują.
Dorotko, dotychczas Twoje kwietne kompozycje zachwycały. Za każdym razem, gdy widziałem kolejną tylko cichutko wzdychałem.
Teraz wiem, że Twoje arcydzieła mogą być również smaczne