Niezapominajki dobrze się przyjmują późną jesienią, mam wrażenie, że one nawet zimą rosną. Można sadzić w półcieniu, zakwitną troszkę później.
Róże jeszcze mi kwitną i cieszą swoimi barwami i zapachem. Za miłe słowa dziękuję.
Moje jeżówki też już nie są ładne, ale jednak dają troszkę koloru w ogródku. Słyszałam, że można tą szarą zwisającą roślinkę przezimować. Anitce to się udało. Też mam zamiar spróbować, mam je w 5 doniczkach. Część zostawię w budynku gospodarczym, dwie wniosę do spiżarki, a dwie do domu. Zobaczymy której będzie najlepiej.