Niesamowite, że ta Anabelka u Ciebie jeszcze tak świeżo wygląda i jeszcze z tą trawą na plecach Cudny widoczek!!!
Dzięki za spacer po Łazienkach,ślicznie jesienią...
Czy te teraz kwitnące lilie są wrażliwe na ewentualny przymrozek? Czy u Ciebie Dorotko był w ogóle...?Masz jeszcze kwitnące cynie i dalie...czy to wcześniejsze zdjęcia?
Ale fajne fotki, wiewórki oswojone już: A u Ciebie jeszcze kolorowo i cynie masz jeszcze? Bo u mnie juz dawno mroz zniszczył Trawniczek marzenie żeby taki latem był no nie? Bo też u siebie ciesze sie dopiero teraz zielenią E tamm żadna starsza Pani, masz dziewczęcą urode i uśmiech. Tez za pare tygodni osiągne wiek emerytalny haha ale seniorką się nie czuję Dorotko to nasze dzieci tak szybko się starzeją Jesien mamy cudną i oby jak najdłużej Pozdrawiam
Wycieczka świetna, ale przywiozłam z sobą jakąś paskudę. Wpiła mi się w nogę, na kleszcza za jasne to stworzenie. Zdjęć mam dużo na pewno będę do nich co jakiś czas wracać.
No wiesz jak ma się ponad pół wieku i złośliwego raka to czasem moje samopoczucie jest takie jakbym miała sto lat, ale tylko czasem. Co do lilii to zależy co bierzesz pod uwagę. Jeśli zaryzykujesz jak ja i posadzisz początkiem lipca to jest duże prawdopodobieństwo, że będziesz się cieszyła kwiatami lilii pod koniec września i w październiku. Niestety u mnie w tym roku ponad połowa lilii przemarzła. Był w jedną noc przymrozek ok. -6 stopni. W lipcu widzę gdzie mogę jeszcze dosadzić kolejne lilie. Wiosną też dosadzam lilie tam gdzie nie mogę wsadzić latem, czyli w trawach, a zapewniam Cię że połączenie lilii i traw jest super.
Nie wszystkie anabelki wyglądają tak dobrze, te co widać z altany są ciągle w cieniu i ich słoneczki nie przypiekło i przymrozek też ich oszczędził. Ostatnia anabelka jest przypieczona przez słoneczko. Po drugiej stronie tych traw też już mam dwuletnie anabelki z patyczkóe. W przyszłym sezonie powinno być ich widać, o ile miskanty ich nie uduszą. Te lilie przetrwały przymrozek, reszta nie przeżyła. Nie wiem, czy to zasługa odmiany, czy fartowne miejsce. Zdjęcia wstawiam z 10 października, a przymrozek był z 10 na 11 października. Cynie , dalie, większość jeżówek przemarzły.
Tu widać z drugiej strony posadzone anabelki, a między nimi są posadzone białe lilie. Tworzyły świetny duecik.
Obie Larisy nadal kwitną.