Witam kolejnych odwiedzających i pozdrawiam komentujących.
Jest mi bardzo miło, że tak wiele osób do mnie zagląda.
Zamieszczam ostatnie już zdjęcia z pierwszego sezonu ogrodu. Są bardzo słabej jakości, chciałam Wam jednak pokazać jak obficie kwitły te maleństwa wsadzane w maju.
Początek lipca
i koniec
Tył działki
Bardzo brakowało mi tam koloru, a jest to miejsce, które widzę siedząc przy śniadaniu, dosadziłam więc liatrię i jeszcze jedną kwitnąca na różowo bylinę, której nazwa wypadła mi teraz z głowy.
Na początku września dokończone zostały prace przy elementach wodnych. Zakwitły wrzosy, zawilce i dosadziliśmy jeszcze 4 krzaczki hortensji ogrodowej aby tył zyskał więcej plam koloru, a resztę pokazałam już na zdjęciach z początku wątku.