hosty o tej porze roku są cudowne

kwitnąco

i owocowo...

Jejku, te owocki to juz zaraz

aga55 napisał(a)

śnieżnik lśniący - cebulkowa roślinka

Hej Madzia, tylko kilka km odległości miedzy nami, a różnica jakbym była w innej strefie klimatycznej. Poziomki??? Już do jedzenia???
Buziaki

Ha, mam takie same odczucia,co do stref klimatycznych

Kasya - no...owocki w tym roku obrodziły.
Ciekawe jak w tym sezonie moje pomidorki, bo w zeszłym były raczej nie teges.

AniazUroczyska - ja mam takie odczucia jeśli chodzi o opady. Wczoraj 15km ode mnie gradobicie, u mnie w domu ulewa a na działce tylko "co ksiądz kropidłem" pokropiło.

P.S. Aniu, koło ciebie (adres: Karczmy 6) jest spora szkółka bylinowa...byłaś ?

Madziu pięknie masz! Sciskam

Tak - pięknie i soczyście i kolorowo.
Nabieram ochoty Magda na kolejne hosty - chyba jakiś wirus...

Jeszcze mam pytanie o żurawki Rio - one są u ciebie bardziej na słońcu czy całkiem w cieniu ?

popcorn - kolorowo bo wszystko kwitnie, zieloniutko bo deszczyk pada...oby jak najdłużej tak ślicznie było

Margarete - Małgosiu ukopać ci jeszcze jakieś hosty? Ale nie pamiętam które już masz?
Moja Rio tak gdzieś do godz.12 jest w słońcu, potem cień.