Basienka
14:37, 10 cze 2017
Dołączył: 18 maj 2015
Posty: 103
Witajcie,
Kochani pomóżcie.Bukszpany giną mi w oczach.
w tym roku zakupiłam trzynaście dużych kul bukszpanu, zostały przywiezione świeżo przycięte, z mokrymi listkami i z odpowiednio mokrym po podłożem0 ( moim zdaniem nie przelane- normalnie podlewane. Po posadzeniu, gdzieś około 2 tygodnie... bukszpany zaczynają marnieć w oczach. W środku są zielone, natomiast od ich wierzchołka listki, po brzegach brązowieją i żółkną. Tym samym opadają. Co robić? Nie ukrywam, że bardzo zależy mi, aby je uratować. Kosztowały mnie nie mały majątek. W załączeniu zdjęcia chorych listków bukszpanu.
Kochani pomóżcie.Bukszpany giną mi w oczach.
w tym roku zakupiłam trzynaście dużych kul bukszpanu, zostały przywiezione świeżo przycięte, z mokrymi listkami i z odpowiednio mokrym po podłożem0 ( moim zdaniem nie przelane- normalnie podlewane. Po posadzeniu, gdzieś około 2 tygodnie... bukszpany zaczynają marnieć w oczach. W środku są zielone, natomiast od ich wierzchołka listki, po brzegach brązowieją i żółkną. Tym samym opadają. Co robić? Nie ukrywam, że bardzo zależy mi, aby je uratować. Kosztowały mnie nie mały majątek. W załączeniu zdjęcia chorych listków bukszpanu.


