strsznie dużo mam do nadrobienia w twoim wątku (gdzieś z dwieście stron, chyba nie dam rady) ale cofnęłam się o parę i czytam że Twój M w szpitalu , nie zazdroszczę (co się stało???) mam nadzieję że nic poważnego
Trzymaj się dziewczyno, Twarda bądż.Pozdrawiam ciebie i rodzinkę
Witam w moim małym ogródeczku. Muszę się przyznać, że złapałam bakcyla ogrodowego, grzebanie w ziemi sprawia mi radość.
Murki donice to w małym ogrodzie fajna sprawa a i przysiąść można na nich pupą
Ściskam na przywitanie mocno !
Jolcia TY po cichutku? Ty torpeda ogrodowa… łap grabie kawę rób do termosu i czekam
Izunia,
Cieszę się, że zaglądasz. Emuś złamał nieszczęśliwie rękę. Za mną dziwny okres… czy zły, hmmm. Śmiem twierdzić, ze nie bo tyle nieszczęść i tragedii w innych domach widzę, że przy ogromie ludzkich tragedii mam sielankę…
Ogrodowo… wszystko znowu zasypane igłami modrzewia. Jestem w dobrej kondycji fizycznej ciągle z grabiami
Ten modrzew może wkurzać. Zagadnij sąsiada, czy nie chce go w przyszłości wyciepać na amen? Podpowiedz mu jakieś fajne drzewo w to miejsce. Zanim urośnie, będziesz miała chwilę na oddech