Pokochałam bukszpany, cisy przeplatane trawami za sprawą Danusi i jej OGRODU…
Marzenka zaraziła mnie różami…
Gabrysi pokazała, że i z małego ogrodu można mieć dużą radość i kopać, sadzić, przesadzać…
Cała „rodzina” ogrodowa nauczyła miłości do każdej z roślin… bo każda inna a każda piękna…