To ja się cieszę, że po tych mrozach róże moje są zielone, a Ty piszesz, że to się jeszcze może zmienić. Dieter Mueller to nawet liści nie stracił, właśnie się zastanawiałam czy mu je poobrywać. Róże kopczykowałam w lutym i to też tak aby tylko, bo ziemię w workach podmarzniętą miałam.