Dzięki za tulipy baardzo energetyczne te moje w donicach na pewno nie wszystkie zakwitną, gdyż posadziłam w większości małe cebulki w celu przyrostu ale idą jak burza
szczerze mówiąc też wolałam coś innego, ale mój ojciec stwierdził, że na tle tych cisów będą się dobrze prezentowały, na razie dam im szansę a jak będzie - zobaczymy z wrzosami nie ryzykuję choć bardzo je lubię, ale zrażona maminymi doświadczeniami postanowiłam traktować je jako sezonowe i na jesieni mają swoje miejsce w donicach u mnie w przydomowym ogródku ziemia gliniasta, ale sypię dużo kompostu i staram się ją maksymalnie rozluźnić.
Zabiegi konieczne
zapewne wszystkie no name co miałam - to wysadziłam, głównie małe cebulki i pewnie część z nich wcale nie zakwitnie, ale cierpliwie czekam pogoda miła dla duszy w ogrodzie też już wychodzą niemal wszedzie gdzie posadziłam jesienią jakoś szczególnie w tym roku czekam na rozkwit, bo sporo tego w ziemi jest w samym ogrodzie przy stolarni będzie ok. 350 sztuk, w przydomowym nieco mniej, ale jestem ciekawa tych co zamówiłam u Królika
wiosno przybywaj!!!