Wyczytałam kiedyś, jak o niej pisałaś, że też wabi się "Luna". Mam nadzieję, ze ma chociaż mniej niszczycielskich zapędów niż moja Abi jest zdecydowanie spokojniejsza pod tym względem ale za to tylko patrzy jak przeskoczyć przez ogrodzenie i dać nogę...
Pewna byłam że w Twoim wątku wyczytałam "Lusia"....pomyliłam się?
U mojej niszczycielskich zapędów brak ale ucieczki, przeskakiwanie przez ogrodzenie opanowane ma na tip top.
I ja mam Lunę, która przeskakuje ogrodzenie i ucieka na wycieczki.
Cieszę się, że ze zdrowiem lepiej, za to teraz ja zaległam.
Świetna jest wiosna w ogrodzie.
Tą bergenią mnie troszkę zmartwiłaś, bo też dostałam i posadziałm u siebie tą zwykłą, ale jak moje rabaty się zapełnią to może wymienie na jakieś odmianowe, ale na razie może lepsze to niż kolejny miejsca do plewienia.
U nas sucho ja nie wiem. Cały czas zapowiadją opady a padało od kilku tygodni raz przez kilka godzin.