Ogródek ewy

pasjonatkaam... 23:04, 03 maj 2015

Dołączył: 04 cze 2014
Posty: 1184

Do góry

cudne fotki!!rzeczywiście orliki wielkie,moim daleko jeszcze..pozdrówka zostawiam niedzielne

____________________
ewulkowy ogród pod lasem-początki

Nallar 23:08, 03 maj 2015

Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548

Do góry

ryska napisał(a)

Tak czy siak cudna jest psina oczywiście choć trzmielinie też niczego nie brakuje pozdrawiam

O, dziękujemy.
A trzmielina..... to wersja wyjątkowo płożąca

____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy

Nallar 23:12, 03 maj 2015

Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548

Do góry

pasjonatkaamatorka napisał(a)

cudne fotki!!rzeczywiście orliki wielkie,moim daleko jeszcze..pozdrówka zostawiam niedzielne

Chyba moim orlikom się u mnie podoba, zagościły w moim ogródku zupełnie przypadkiem.
Odpozdrawiam.

____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy

Napia 08:28, 04 maj 2015

Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9106

Do góry

Orliki już w pąkach

Poproszę fotki, gdy rozkwitną

Widać, że psinie wygodnie w tej trzmielinie

____________________
Agnieszka Ogród prawie romantyczny / Wizytówka-Ogród prawie romantyczny

Nallar 16:53, 04 maj 2015

Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548

Do góry

Napia napisał(a)

Orliki już w pąkach Poproszę fotki, gdy rozkwitną
Widać, że psinie wygodnie w tej trzmielinie

Dziś pada deszczyk, jeśli jutro wyjdzie słonko to kwiaty na pewno będą (zdjęcia też)

____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy

Katkak 20:14, 04 maj 2015

Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254

Do góry

Ewciu, ale bym tą trzmielinkę wymiziała

. Śliczna jest, taki wielki pluszak

. Wiesz, że rezygnuję z warzywnika? Dam sobie spokój, bo wiele plonów z niego nie było, za to pracy sporo. Będzie miejsce na chciejstwa. Za to ziółka zostaną

. Sądzisz, że to dobry pomysł?

____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka

Nallar 20:31, 04 maj 2015

Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548

Do góry

Katkak napisał(a)

Ewciu, ale bym tą trzmielinkę wymiziała . Śliczna jest, taki wielki pluszak . Wiesz, że rezygnuję z warzywnika? Dam sobie spokój, bo wiele plonów z niego nie było, za to pracy sporo. Będzie miejsce na chciejstwa. Za to ziółka zostaną . Sądzisz, że to dobry pomysł?

Czyli trzmielinka dała radę, zebrała się? To ta sama której posyłałam Ci wcześniej patyczki.
Ja z dużego warzywnika też zrezygnowałam. Korzeniowe zjadały nornice, ach szkoda gadać. Doszłam do wniosku że jeśli mieć warzywnik to już taki żeby można z nich zrobić zapasy na zimę inaczej to traci sens. Ziółka a nawet sałatę można posadzić między bylinami, czy w jakiejś skrzyneczce. U mnie w tym roku warzywek też nie będzie.
Moje oregano pięknie się zgrało z piwonią.