Nowa kosiarka to dość duży wydatek. Byłoby sporo nowych roślinek za tą kaskę tylko jak tej nie będzie się dało naprawić to co z trawą? Ten dzwonek świetnie się sprawuje na rabatach bylinowych.
Mam nadzieję że mechanik da radę i nie będzie to dużo kosztować Rozleciał się ślimak na który jest nawinięty sznurek od zapalania Rozebrałem całość ale sam nie jestem w stanie tego naprawić i potrzebna pomoc fachowca Nowa kosiarka nie jest w planach ale jak trzeba będzie kupić to zacisnę jeszcze bardziej pasa i jakoś dam radę Dzwonek jest piękny i już go u siebie widzę w towarzystwie naparstnic
Ewunia, ale się rozbujał ten Twój piękny skalniak . Możesz zrobić zdjęcie całości? Goździczek prześliczny, rojnik ten sam nam zakwitł . Ciekawa jestem tego fioletowego kwiatuszka jak rozkwitnie. Jakby co - posyłam trochę słonka . Co do Żurawek to pani na rynku zapewniała mnie, że w lipcu będzie miała też czerwone . Mam nadzieję, że w takiej samej cenie . Pozdrawiam .
Kasiu na skalniaku zrobił się artystyczny nieład, zdjęcie wrzucę wieczorkiem. Za słoneczko dziękuję, było mi bardzo potrzebne. Ten dzwonek skupiony którego Przemek nazwał "myślącym" chyba się już namyślił i zechciał otworzyć kwiatuszki.
Na komórkach nie mam jeszcze załozonej podbitki i wróble, tudzież jaskółki nalepiły sobie ganiazd i śpiewają od rana. Zwłaszcza taki jeden duży wróbel-jest taki głośny, że jak usiądzie na balkonie to już koniec ze snem
Dodatkowo rano zlatują się do nas stada gawronów na karmę psią i stukaja ta karmą w dachówkę
Nie powiem co wyrabia mój M żeby ich przepłoszyć, ale jest wesoło
Ostatnio zakupilismy odstraszacz do ptaków imitujący dzwiek chyba orła. Córcia właczyła przy wróblu, a ten nawet sie na nas nie spojrzał, tylko wcinał chleb z miski psa
U nas twarda zasada, koniec karmienia psa na zewnątrz,kiedy zostawały resztki jedzenia w psiej misce miałam stada ptaków i gryzoni. Ponieważ mój pies uwielbia pozbywać się zapachu cywilizacji tarzając się w ptasich odchodach, musiałam działać. O odstraszaczach słyszałam że nie zdają egzaminu. Ostatnio zastanawiałam się co te ptaki tak stukają po dachach, wydawało mi się że one zlatują na ziemię porywają ślimaki i właśnie na dachu rozbijają ich skorupki.