Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródek Ewy

Ogródek Ewy

Katkak 22:24, 07 cze 2014


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Ale rodek super uratowany . Ja też ze swoim zwróciłam się o pomoc do Bogdzi i mam nadzieję, że jak zastosuję się do wszystkich zaleceń to w przyszłym roku też będę mogła takie zdjęcia pokazać .
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
Nallar 12:11, 08 cze 2014


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548
Katkak napisał(a)
Ale rodek super uratowany . Ja też ze swoim zwróciłam się o pomoc do Bogdzi i mam nadzieję, że jak zastosuję się do wszystkich zaleceń to w przyszłym roku też będę mogła takie zdjęcia pokazać .


W przyszłym roku? Mojego zaczęłam reanimować na początku maja i już są efekty. Przesadziłaś go, co poradziła Ci Bogdzia, nasza specjalistka od rodków.
____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy
Nallar 12:13, 08 cze 2014


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548
Mirella napisał(a)
Reanimacja Rh udana, cudownie wygląda, brawo dla Bogdzi i Ciebie


Zdecydowanie brawa należą się Bogdzi.
____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy
Nallar 12:49, 08 cze 2014


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548
Zaczyna kwitnąć mój żylistek. Oj będzie sprzątania.

____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy
Napia 14:02, 08 cze 2014


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9106
Rododendron pięknie odżył.
I ogródek coraz piękniejszy...
Miłej niedzieli życzę
____________________
Agnieszka Ogród prawie romantyczny / Wizytówka-Ogród prawie romantyczny
katarzynkak 22:24, 08 cze 2014


Dołączył: 18 lip 2013
Posty: 1678
Nallar napisał(a)


U nas twarda zasada, koniec karmienia psa na zewnątrz,kiedy zostawały resztki jedzenia w psiej misce miałam stada ptaków i gryzoni. Ponieważ mój pies uwielbia pozbywać się zapachu cywilizacji tarzając się w ptasich odchodach, musiałam działać. O odstraszaczach słyszałam że nie zdają egzaminu. Ostatnio zastanawiałam się co te ptaki tak stukają po dachach, wydawało mi się że one zlatują na ziemię porywają ślimaki i właśnie na dachu rozbijają ich skorupki.


Ewcia, ja też już trąbię M, żeby nie sypał tej karmy, ale Ten swoje :-/ Ech Faceci...
____________________
katarzynkak- Ogród z tatarakiem w tle
Nallar 01:19, 09 cze 2014


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548
Dziś rojnik jeszcze piękniejszy.





____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy
Mirella 14:19, 10 cze 2014


Dołączył: 24 sty 2014
Posty: 4088
Muszę kupić Rh białego, ale nie znam się na Rh, moja Laurowiśnia którą przesadzałam odeszła do krainy szczęśliwości
____________________
Co się stało kwiatom...czemu zwiędły dziś... Storczyki
Nallar 20:13, 10 cze 2014


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548
Mirella napisał(a)
Muszę kupić Rh białego, ale nie znam się na Rh, moja Laurowiśnia którą przesadzałam odeszła do krainy szczęśliwości


Doświadczenia w uprawie rh też mam bardzo małe, ale białego już nigdy nie kupię. Dwa lata temu padł jeden, a w ubiegłym roku rozchorował się kolejny,(też biały) najgorsze jest to, że nie wiadomo jak mu pomóc. Wygląda na to, że podzieli los Twojej laurowiśni.
____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy
Nallar 22:57, 10 cze 2014


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548
Postanowiłam zamieścić zdjęcia w swoim wątku.
Chodzi o mojego rh (catawbiense album). W pierwszych dniach maja przesadziłam go na nowe miejsce, gdyż wykazywał oznaki jakiejś choroby. Warunki miał fatalne: agro, słońce i wysokie ph. Na nowej rabacie dostał nowe podłoże 1:1 kwaśny torf z ziemią ogrodową, dostał opryski zalecane do rh. Jednak nadal ma zwieszone, zwinięte liście i mimo tego, że miał pąki kwiatowe nie zakwitł wcale. Dziś odcięłam jedną gałązkę i poprzecinałam ją w różnych miejscach, aby zobaczyć przekrój.

Cała gałązka.


Miejsce odcięcia od sadzonki


Cięcie na części zdrewniałej.


Cięcie na części zielonej.


Czy to ta paskudna choroba rh, jest sens go reanimować?
____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies