Bo ja jestem taka monokolorystyczna, boję się i nie przepadam za takimi kontrastowymi zestawieniami. Po prostu jakoś nie czuję czerwieni z bielą. Ale może gdyby były po dwóch stronach rabaty.. Nie obok siebie..i dodałbys niebieskiego lub fioletu, czegoś mocno jasnozielonego.. Nie podpowiem Ci roślin, tak jak napisała Kasia- szukaj podpowiedzi u miszczów Róże potrafia wyglądać świetnie w naprawdę nieoczywistym towarzystwie. Buziole!
pisze z telefonu bo laptop odmawia wspolpracy-bedzie bez polskich znakow
Po pierwsze wykonalas kawal roboty..
Po drugie rzeczywiscie warto przejrzec rabaty różane innych, zauważysz tam pewien schemat.
Musialabys dokupic wiecej róż jesli to ma byc taka rabata. Jakies rabatowe w podobnych kolorach do tych co masz. Roza jako krolowa nie lubi konkurencji wiec towarzystwo dobiera sie tak by podkreslalo jej urok a nie tlumilo tak wiec rosliny z duzymi kwiatami, liscmi itp.to niezbyt wybor. Zwroc uwage ze na rabatach z rozami sa delikatne byliny np. z malymi, niezbyt rzucającymi sie z daleka kwiatami - np. bodziszki, gipsowki, jakies drobne jednoroczne; rownież dzwonkowate lub klosowatymi kwiatostanami-szalwie, przetaczniki, liatrie itp. Dobrym towarzystwem sa tez delikatne trawy. A roze maja wtedy grac pierwsze skrzypce i je powinno byc widac najbardziej. W czasie kiedy roze maja przerwe w kwitnieniu byliny ladnie to uzupelniaja. Liliowce mam wrazenie ze za bardzo przytloczą i odwroca uwage od roz, jakas nieduza kępka irysow ale tych malych moglaby byc-zwlaszcza ze kwitna przed rozami. Na jesieni mozesz dosadzic sporo czosnkow, i ewentualnie jakies wiosenne cebulowe.. Proponowalabym tez jakis stozek lub kulke bukszpanową
masz sporo miejsca wiec roslinek tez wiele wejdzie. Pamietaj by rozom dac miejsce po bokach na rozrosnięcie.
No chyba ze chcesz zostac przy tych dwoch rozach to wtedy nie ma tak znaczenia co je uzupelni byleby kolorystycznie i stylem pasowalo do reszty ogrodu.
powodzenia
Agatko, jestem Ci wdzięczna za zainteresowanie. Długa droga przede mną nim pojmę sztukę doboru roślin. Mam nadzieję że właśnie dzięki takim wskazówkom jak Twoje uda mi się stworzyć rabatkę na którą będę mogła patrzeć z zadowoleniem.
Może masz "pomysła" w jakim kolorze powinnam dokupić róże aby pasowały do białej i czerwonej.
O, widzę nowa rabatka się szykuje. Co do planowania to ja noga jestem, u siebie przesadzam tysiąc razy zanim zacznie mi się podobać. Też miałam problem - z czym połączyć moje czerwone róże, a Ty masz dodatkowo z białym. A czy te róże muszą być na jednej rabacie?
Białe róże okrywowe u małej Mi zestawione były z szałwią. Do czerwieni szałwia też pasuje. Brakuje jeszcze czegoś wyższego co podniesie troszkę rabatkę. Na tył dałabym jakieś wyższe trawki.
Róża okrywowa White Cover wypuszcza dość długie pędy. Moja nowa z patyczka ma już trzy długości od 60 - 100 m! i kilka krótszych. Potrzebuje podpory. U Ciebie mogłaby oprzeć się na ogrodzeniu i przewieszać przez niego.
Tej Charming Cover nie znam, ale skoro jest czerwona, to może dla złagodzenia kontrastu dodać ze dwie, trzy okrywowe różowe The Fairy?
Pędy okrywowych lubią się pokładać więc może z przodu rabatki niziutki bukszpanowy płotek?
Rabatka spora i więcej róż by się zmieściło. Wiosną, zanim róże odbiją, przydałyby się jakieś cebulowe, a z bylin czyściec wełnisty, goździki pierzaste o srebrzystych liściach. Irysom syberyjskim może nie odpowiadać stanowisko bo lubią wilgoć, poza tym kwitną krótko. Ale ich szablaste liście dodadzą lekkości i długo są zielone. Może lepsze byłyby trawy, turzyce?
Zobacz moje The Fairy str. 1330 post trzeci. Z przodu mam kępki goździka pierzastego, posadziłam też Bronzitę ale zagłuszona. Mus ją stąd zabrać.
Ewunia ja też zamierzam mieć róże w ogrodzie i będę kombinować je z takimi roślinkami jak: bodziszek, ożanka, szałwia omszona (różowa i fioletowa), przywrotnik ostroklapowy. A co jeszcze - wyjdzie w praniu .