Witaj Asiu
Jak się cieszę, że już wróciłaś

Świetnie, że urlop się udał, mimo pogody w kratkę. My też kochamy góry ! Na Szczelińcu byłam 10 lat temu i nawet spaliśmy tam na szczycie w schronisku. Bardzo mi ta noc, i w ogóle wyjazd zapadł w pamięć. Ostatnimi laty mniej wybieramy się w góry i bardzo ale to bardzo mi tego brakuje. Człowiek w górach czuje się tak jakby bliżej Boga.
Piękne zdjęcia przywiozłaś ze sobą

W naszych ogrodach coraz bardziej czuć jesień. Ależ to lato szybko przeleciało, trochę żal. Ale wierzę w to, że jeszcze jesień przyniesie wiele ciepłych dni