A ja kupiłam jeżówki i stoją i czekają. A ja stoję i czekam na lepszą pogodę.
Mnie też już wkurza ta przerwa w pracach ogrodowych. Mam tyle zaplnowanych robót, zmian, a tu... czekać trzeba. Kondzio, wrednego roju współczuję. Ale - słuchaj, bo nie będę się powtarzać - to nie jest dostateczny powód, by usprawiedliwiał łapanie doła. O, i tego masz się trzymać.
Kondziu ,chyba upał działa niekorzystnie ,na Ciebie tak jak i na mnie ,już nie mogę się doczekać niedzieli ,będę nad morzem ,a tam podobno chłodniej ,prawnie z domu nie wychodzę przez te upały ,zakupy jedynie i to co na już muszę załatwić ,podlewamy z M koło 20-21 już ciut chłodniej jest . Te Twoje pszczoły może przez upały ,bo owady przecież też cierpią tak jak my .
W końcu pada hip hip hura
U mnie też dołączam do hipów i hura
juz nie trzeba podlewać w końcu przerwa do następnych upałów