Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Kondziowy ogrod cz II

Kondziowy ogrod cz II

Kondzio 11:52, 13 sie 2015


Dołączył: 02 lip 2012
Posty: 18070
margaretka3 napisał(a)


Przytulam Szkoda by było.
Też tak myślę
____________________
kondziowy ogród cz I, Kondziowy ogród cz II
Mirka 12:14, 13 sie 2015


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Konrad a Pszczółki nie możesz się poradzić co jest nie tak z twoimi pszczółkami.Szkoda się pozbywać tyle kosztow i starania w nie włożyliście.Pozdrawiam i nie daj się
____________________
Mirka Mój ogród )
badara 12:41, 13 sie 2015


Dołączył: 04 lut 2011
Posty: 1347
Kondzio napisał(a)
Łucjo Pszczoły atakują już zaraz za drzwiami Andrzeja wczoraj za atakowały przy podlewaniu zastanawiam się nad przywiezieniem Adama do siebie że by sam wszystko zobaczył ja wim że nie jest łatwe ale chyba natrafiłem na pszczelarza który mnie całkowicie doprowadza w doły i ze do niczego się nie nadaję i że lepiej jak oddam pszczoły Hmmm coś dzisiaj źle ze mną


Konradzie, z tobą jest wszystko w porządku, zostałeś przwdopodobnie obdarowany agresywnymi pszczołami, też takie kiedyś mielismy, to po prostu takie wredziole, trzeba je wymienic, spokojne pszczoły to zupełnie inna bajka, sam widziałeś.
Na temat szczegółow musiałbyś pogadać z Adamem.
____________________
Cały rok w ogrodzie zapraszam http://www.zkwiatkanakwiatek.blogspot.com/
sylwia_slomc... 12:43, 13 sie 2015


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 85990
Może te upały dają się im we znaki tak samo jak nam? Nie znam się kompletny laik ze mnie.

Konrad teraz sobie przypomniałam, że szwagier brata mojego M ma dużo pszczół, może by Wam coś doradził, ale o namiary to już musisz do Wojtka a ten szwagier nie mieszka gdzieś daleko bo między Wieliczką, a Niepołomicami - Świątniki, albo Szczytniki chyba jeśli się nie mylę, ale te miejscowości są blisko siebie. Nie wiem tylko czy w kraju jest bo czasem z tego co wiem za granicą pracuje. Spróbować może warto, On handluje miodem i wywozi roje na konkretne zbiory smakowe - więc chyba wiedzę ma- od lat się tym zajmuje.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
sylwia_slomc... 13:02, 13 sie 2015


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 85990
A gdzieś w jakiejś gazecie czytałam, że jak upały to nawet osy szukają wody, żeby się napić, może pszczoły też? Nawet było takie zdjęcie jak jedna siedziała na kamyczku w strumieniu i piła- duże powiększenie było.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Pszczelarnia 13:42, 13 sie 2015


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
badara napisał(a)
Konradzie, nie zniechęcaj się, początki nigdy nie sa łatwe, ale nie od razu Kraków zbudowano, nie święci garnki lepią, itd, itp, całkiem niezły z Ciebie bartnik



Łucjo,

Konrad, może być rój zły i atakować. To normalne (bywa). Moja 70 -letnia sąsiadka już od progu domu kapelusz zakładała a żona pszczelarza tegoż zaliczyła raz 30 użądleń.
Teraz jest też pora schyłku sezonu - więc one mogą być uciążliwe i rozdrażnione.
Musi Ci pomóc jakiś doświadczony pszczelarz, który oceni stan rodziny..

Może trzeba na wiosnę podać matkę albo przestawić pasiekę, żeby nie wchodzić w kolizję albo pozbyć się tego roju.





____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 13:45, 13 sie 2015


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
badara napisał(a)


Konradzie, z tobą jest wszystko w porządku, zostałeś przwdopodobnie obdarowany agresywnymi pszczołami, też takie kiedyś mielismy, to po prostu takie wredziole, trzeba je wymienic, spokojne pszczoły to zupełnie inna bajka, sam widziałeś.
Na temat szczegółow musiałbyś pogadać z Adamem.


Otóż to. Nie ma nic bardziej uciążliwego jak wredny rój.
Ja kiedyś miałam taki, co, jeszcze beleczek nie otworzyłam a już siedziały mi na rękach i żądliły. Styk z tym rojem do był dopiero Pokot .

Spokojne pszczoły to czysta przyjemność.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
mira 13:46, 13 sie 2015


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Zaglądam i czytam o pszczolach dobrze ze to opisujesz bo mi się zdawało ze sie ma ule i nie ma kłopotów te upały kiepsko działają na wsystkich ale juz powpli koniec I wracamy do intensywnej pracy ogrodniczej pozdr
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
Margarete 13:50, 13 sie 2015


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Kondzio napisał(a)


Ja od kilku dni nic nie kupiłem Oj zapomniałem kupiłem różę Leonardo da Vinci oops!

Ja ja też mam od ubiegłej jesieni i nieustająco mnie zachwyca, kwitnie drugi raz obficie, nie choruje...długo trzyma ładne kwiaty niezależnie od deszczu czy słonca. Będzie pan zadowolony
____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE
Margarete 13:54, 13 sie 2015


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Pszczelarnia napisał(a)
To ja zaczynam czytać Twój watek od początku. Żeby się mobilizować do przeróbek jesiennych.

Ja chyba też zastosuje taką metode...mam plany i popmysły na zmiany ale nie mam póki co motywacji......upał mnie rozwala totalnie....
____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies