Mala_Mi napisał(a) I tym razem stwierdzę, że moje czytanie od tyłu ma jedną zaletę.. jestem na bieżąco.
Tym razem cofnęłam do swojego ostatniego wpisu.. i poszłam po kolei , jak biały człowiek (tak teraz u nas wypada.. żadnych odmieńców, bo zaraz wpeir... ).
Wiec doczytałam o jagodowcu (uwularii, jakoś mi ta nazwa wpadła w ucho i ją pamiętam, a nie jagodowca!!!). Wiem co lubi..... cholerę przesadzę.. moja ma 15 cm wysokości.. i objętość od lat tę samą.
Hania odgadła, że to szklarnia.. i nie byłam jedyna co zauważyła
Lisek chytrusek.. szelma jedna. Jako dziecko w wieku 5 lat czytałam w elementarzu bajkę o lisku i kogutku.. ryczałam jak głupia. Aż mi odebrano elementarz i skończyło się czytanie .. Pamiętam jak dziś jak elementarz wylądował na szafie, bez dostępu
Czerwone tulipany na rabacie wyglądają obłędnie, jak maki, aż prosi sie o więcej takich ..
A teraz uciekam, bo jestem nieczasowa od jakiegoś czasu. Nie łaże na kominki, ale do Ciebie musiałam.. nawet mogłam Cie kopnąć w zadek.. ale po co??? Życie to samo za nas robi..
Buziaki Tak trzymaj..forum to nie miejsce na opisywanie problemów poważnych.. tu gadamy o roślinkach.. a na inne tematy są telefony i prywatne spotkania. Świat jest coraz bardziej agresywny i mniej tolerancyjny. A my Polacy wstyd to pisać, zaczynamy bić w tym rekordy. To tak nieogrodowo.. ale musiałam napisać. Na szczęście są jeszcze normalni..
Czerwone tulipany też lubimy i posadzone w tych miejscach, gdzie jest rabata czerwono-bordowa, więc oznajmia, co będzie się działo w kolejnych miesiącach. Tu gadamy o roślinkach, a o reszcie trzeba się spotkać, żeby pobiadolić