Przecież tam masz spadek. Można podzielić i zrobić kilka murków schodząc do niskiego poziomu reszty ogrodu. Wtedy nic nie będzie się obsypywać. Tylko że to oznaczałoby dużą rewolucję i przesadzanie.
A czemu tak w ogóle macie taki duży spadek co do reszty terenu wokół?
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
bo zabraliśmy stamtąd, zeby podwyższyć działkę gdzie jest dom
sasiad z działki za domem, ma jeszcze gorzej, bo u niego już wogóle woda stoi, bo jest najniżej - jemu to ja współczuję
a zrobić taki murek to trzeba trochę miejsca a ja go już nie mam i nie wchodzi w grę teraz wykopywanie roslin i ich przesadzanie dalej, czyli bliżej trawnika - chyba raczej nie
ale pogadam jeszcze z eM jak on to widzi, ewentualnie tam weszłaby tylko jedna ściana do wysokości tujek i wtedy tam tylko coś wsadzić przewieszającego się