piękne wiosenne fotki.
Mnie w szkółce raz ostrzegali, że pęcherznice są strasznie ekspansywne, kiedyś czeka Cię chyba konkretne przycinanie.
Ale nie wiem czy na Twoim miejscu zdecydowałabym się na wymianę.

lindsay80 napisał(a)

piękne wiosenne fotki.
Mnie w szkółce raz ostrzegali, że pęcherznice są strasznie ekspansywne, kiedyś czeka Cię chyba konkretne przycinanie.
Ale nie wiem czy na Twoim miejscu zdecydowałabym się na wymianę.

Dziękuje.
Jedyny plus pęcherznic to taki że one baaaardzo szybko rosną i dlatego się na nie skusiłam.

no właśnie, to niewątpliwie ich cecha rozpoznawcza i do tego mi się bardzo podoba ich seledynkowy kolor.

O tak kolor mają ładny.
Rozumiem że na moim miejscu byś ich nie przesadzała.

Ja też bym zostawiła, a może dla kontrastu dosadzć między nimi kilka sztuk odmiany diabolo - będzie ciekawiej tak mi się wydajei potem diabolo można ciąć trochę wyżej?

Witaj u mnie
Czyli na razie mam 2 do 1 żeby zostawić.
Przeglądam właśnie żywopłoty z pęcherznic i podobają mi się tylko szkoda że nie są zielone cały rok

ile masz metrów z tymi pęcherznicami?

Oj nie wiem ok. 20 m chyba, a czemu pytasz.

Agato musisz się zastanowić czy tak bardzo przeszkadza Ci widok zimą bo za momencik pęcherznica będzie szczelnym ekranem i już nic nie będzie widać, a żeby w miarę szybko osiągnąć efekt z smargadów musiałabyś posadzić co 50-60cm półtora metrowe okazy. Czyli na 20 metrach ok 35-40 krzewów, a na szczelną ścianę przy takich krzewach też poczekasz 3 lata bo przy mniejszych troszkę dłużej

No to juz mam 3 do 1. Na dzien dzisiejszy zadecydowalam ze zostawie jednak pecherznice a czy bede potem zalowac tego nie wiem.
Dzięki za wszystkie opinie
Co ja bym bez Was zrobila