Posiana trawa wzeszła. W poniedziałek minęły 3 tygodnie ale uwierzcie że na zdjęciach wygląda o niebo lepiej niż w rzeczywistości. Ogólnie to miejscami ma już ponad 10 cm ( to pewnie życica) ale są też miejsca gdzie dopiero wschodzi albo jej w ogóle nie ma

, poza tym albo mi się wydaje albo nie rośnie w górę tylko się dziwnie zwija i żółknie. Może to wina tych deszczy i ma za mokro??? Wiem jedno, ja się chyba nie nadaję do siania trawy albo się po prostu zbytnio przejmuję...
Zdjęcia takie sobie bo słońce bardzo świeciło.
Planujemy ją skosić jak przestanie padać tylko chyba trzeba ja zwałować dzień wcześniej?