Gdzieś u kogoś czytałam,ze zielone pomidory ,w sensie gdy niedojrzałe to maja substancję trującą i niezdrowe są..
Co innego odmiana zielonych pomidorów...Jakoś tak tam było ,nie znam się podaję co gdzieś mi się w oczy rzuciło ,skoro widzę tu zielone pomidory,ze niby do sałatki..
Rośliny z rodziny psiankowatych, do których zaliczamy pomidory, zawierają alkaloid – tomatynę. Substancja zjedzona w dużej ilości staje się toksyczna, co może powodować takie dolegliwości jak: mdłości, wymioty, kolki, biegunki. Najwięcej szkodliwego związku występuję w niedojrzałych, zielonych pomidorach.
Tomatyna mimo swoich toksycznych właściwości, w uzasadnionych przypadkach może wykazywać działanie terapeutyczne. W medycynie ludowej właściwości rozkurczowe alkaloidu wykorzystywano m.in. do usuwania zaparć powodowanych nadmiernym skurczem w obrębie jelita grubego.
Tomatyna zjedzona w dużej ilości jest toksyczna.
Kiedyś robiłam sałatkę z ogórków, cebulki, marchewki z dodatkiem zielonych pomidorów. Jadłam i żyję Ale odkąd dowiedziałam się o toksyczności zielonych pomidorów sałatki już nie robię.
Poczekaj aż pomidory dojrzeją chociaż część z nich już nie dojrzeje. Nie będzie ich aż tak dużo więc niewielka strata.
Ładny avatarek
"Oprócz czerwonych w naszej kuchni pojawiają się także pomidory żółte oraz zielone, niedojrzałe. Żółte są pod względem zawartości witamin tak samo wartościowe jak czerwone, chociaż jest w nich trochę mniej drogocennego likopenu. Bardzo ostrożnie powinniśmy natomiast podchodzić do zielonych pomidorów. Nie zawierają one tylu substancji odżywczych, co dojrzałe, mają natomiast znacznie więcej tomatyny, która jest szkodliwym alkaloidem. Uaktywnia się on zwłaszcza po skropieniu warzyw octem. Dlatego właśnie jedzenie znacznych ilości sałatki z zielonych pomidorów z sosem winegret może powodować migreny. Takich sensacji nie będą natomiast wywoływać przetwory z tych samych zielonych pomidorów. Tomatyna pod wpływem temperatury traci wszystkie swoje szkodliwe właściwości. "
czyli wybiore taki przepis w ktorym pomidowy trzeba chwile pogotowac
no ale tez dodatkowo sie salatke pasteryzuje czyli powinno byc ok...
Wczoraj śpiewałam
Addio pomidory
Addio ulubione
Słoneczka zachodzące za mój zimowy stół
Nadchodzą znów wieczory sałatki niejedzonej
Tęsknoty dojmującej i łzy przełkniętej wpół
To cóż że jeść ja będę zupy i tomaty
Gdy pomnę wciąż wasz świeży miąższ ...
w te witaminy przebogaty...
Addio pomidory, addio utracone
Przez długie, złe miesiące wasz zapach będę czuł
Koniec, pomidory skasowane, a z zielonych eM będzie robił jak co roku, sałatkę do słoików. Pasteryzowaną.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Nie dość, że kobietka uzdolniona ogrodniczo to jeszcze śpiewać umie. Jakież talenty kryje jeszcze Toszka...?
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams